Cześć! Dziś ostatni dzień wakacji, mam dla Was coś, co jeszcze przez
pewien czas pozwoli sączyć się leniwie letnim wspomnieniom i sprawi, że
nie znikną wraz z końcem sezonu urlopowego - i początkiem szkolnego. ;)
Najlepszym remedium na letnie tęsknoty jest album na zdjęcia, który
będzie można wyciągnąć w samym środku listopadowej pluchy i przypomnieć
sobie gorący piasek, zapach zielonej trawy i czas spędzony z
przyjaciółmi.
Jako dzisiejszą inspirację dla Scrapbooking Shop mam morski album zmontowany na kraftowej bazie z Eco-scrapbooking. Miał pomieścić sporo zdjęć, więc jest w nim pełno zakładek, kieszonek i wodospadów. Kolekcja Off Shore II od Piątku Trzynastego kojarzyła mi się z mocno vintage'owymi klimatami, stąd mnóstwo postarzeń, chlapań i ogólnego bałaganu.
Totalnie spodobało mi się robienie ephemery z odbitych i wyciętych stempli, zwłaszcza tych cudnych tagów i bilecików, które są prawie na każdej stronie.
Ściskam, Aneta!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz